Tabela przed 7. kolejką eWinner II ligi wygląda całkiem ładnie. Po zwycięstwie 2:1 z Garbarnią Kraków, Znicz zajmuje trzecie miejsce. Przed nami jeszcze wiele spotkań, wiele trudnych przepraw. Jedna z nich czeka na podopiecznych trenera Mariusza Misiury w sobotę. O 17:00 pruszkowianie na wyjeździe zagrają z zajmującą 5. miejsce Olimpią Elbląg. Śmiało to spotkanie można określić mianem ?hitu kolejki?.
Z Olimpią mamy wiele rachunków do wyrównania. Po raz ostatni pokonaliśmy tę drużynę w 2019 roku, gdy na wyjeździe wygraliśmy 2:1. Ciekawostką jest fakt, że wynik tamtego meczu w 11. minucie otworzył… Paweł Moskwik, który przed tym sezonem powrócił do naszego zespołu z Motoru Lublin.
W poprzednim sezonie wyjazd do Elbląga nie był dla nas udany. Znicz przegrał 0:2. Wcześniej, w Pruszkowie, padł remis 1:1.
Olimpia to rywal niewygodny, ale nie zapominajmy, że i tryby maszyny Misiury powoli zaczynają się zazębiać i gra Znicza wygląda bardzo obiecująco.
Na kogo trzeba będzie uważać w sobotę? Zdecydowanie na duet napastników: Aron Stasiak ? Marcin Rajch. Olimpia w tym sezonie strzelił na razie dziewięć goli, z czego aż sześć było autorstwa powyższego duetu (obaj po trzy trafienia). Natomiast doświadczenie między słupkami bramki zapewnia 32-letni Andrzej Witan, który w przeszłości bronił w Ekstraklasie w barwach Zawiszy Bydgoszcz i Bruk-Bet Termaliki Nieciecza.