To będzie najkrótszy wyjazd piłkarzy Znicza Pruszków w tym sezonie. Dziś o 19:30 podopieczni trenera Mariusza Misiury w derbach Mazowsza zmierzą się z Polonią Warszawa!
?Czarne Koszule? w tym sezonie powróciły na trzeci szczebel rozgrywkowy w Polsce. Beniaminek ma jednak ambitne plany szybkiego awansu na zaplecze Ekstraklasy. Polonię wzmocnili m.in. tacy zawodnicy jak obrońcy Maciej Kowalski-Haberek (Podbeskidzie Bielsko-Biała), Jan Majsterek (Jagiellonia Białystok), Jakub Wawszczyk (Stal Mielec), pomocnik Mateusz Michalski (Widzew Łódź) czy napastnik Michał Fidziukiewicz (Motor Lublin), który w minionych rozgrywkach II ligi był królem strzelców (19 goli).
Dodając do tego niezwykle doświadczonych Łukasza Piątka (ponad 250 meczów w Ekstraklasie) i Adama Pazio (92 mecze na najwyższym szczeblu) oraz byłego snajpera Znicza Krystiana Pieczarę, Polonia faktycznie ma kim straszyć.
Start nowego sezonu w wykonaniu ambitnego beniaminka trzeba jednak uznać za falstart. Po trzech rozegranych spotkaniach ligowych, ekipa ze stolicy ma w dorobku tylko dwa punkty. Na pierwszą wygraną dwukrotny mistrz Polski wciąż czeka. I mamy nadzieję, że nie stanie się to w ten czwartek.
– To czas, by czyny na boisku, a nie zapowiedzi w kuluarach, przemówiły w naszym imieniu. Po zwycięstwie z rezerwami Zagłębia Lubin 2:0 w naszej szatni panuje dobra atmosfera, jedziemy do Warszawy zagrać kolejny dobry mecz ? zapowiada trener Misiura.
Po czterech meczach Znicz ma sześć punktów i zajmuje, na razie, 11. miejsce. Ewentualne zwycięstwo z Polonią, za które będziemy trzymać kciuki, wywinduje nasz zespół do strefy barażowej.
Ostatni raz w meczu o stawkę Znicz z Polonią mierzył się w 2010 roku w Pucharze Polski. ?Czarne Koszule? wygrały wtedy w Pruszkowie 1:0.
Jeśli chodzi o potyczki ligowe, te po raz ostatni miały miejsce w sezonie 2007/08, gdy oba zespoły rywalizowały w I lidze. W Warszawie lepsza była Polonia (1:0), natomiast Znicz był górą na własnym stadionie, gdy wygrał 3:2. Dwa gole dla naszej drużyny strzelił wtedy… Robert Lewandowski. Jedno trafienie dołożył Tomasz Feliksiak. Co ciekawe, w meczu tym, w barwach Polonii, wystąpił wspomniany Piątek.