W spotkaniu 32. kolejki eWinner 2 Liga Znicz na swoim boisku podejmował drugą drużynę Śląska Wrocław. To nie było pierwsze bezpośrednie spotkanie drużyn, a także nie pierwsze przegrane.
Pierwsza połowa zakończyła się bezbramkowym remisem. Obydwie drużyny nie zdołały zdobyć bramki prezentując przy tym dość niski poziom gry. Trudny mecz dla obydwu zespołów. Znicz grał agresywnie i zbierał kartki, a Śląsk liczył na okazję.
W 48′ z rzutu karnego jedyną w tym meczu bramkę zdobył dla Śląska – Sebastian Bergier.
W ciągu 10 minut między 70 a 80 minutą, boisko opuścili piłkarze żółto-czerwonych: Krystian Pomorski, Patryk Czarnowski, Dawid Barnowski, Mateusz Możdżeń, a na ich miejsce trener Misiura wpuścił: Macieja Machalskiego, Mariusza Gabrycha, Jakuba Górskiego i Krystiana Tabarę. Podobnie szereg zmian zarządził trener w drużynie albowiem miejsce Marcela Zylli, Piotra Samca-Talara, Piotra Samca-Talara zajęli: Łukasz Gerstenstein, Mariusz Idzik, Bartosz Boruń. Trzeba było trochę poczekać, aby trener Śląska II Wrocław postanowił bronić wyniku. W 87′ minucie postawił na defensywę.
Mariusz Misiura: „Słodko-gorzki dzień, porażka u siebie bardzo boli. Wyniki na innych boiskach sprawiły, że już się utrzymaliśmy w 2 lidze i zrealizowaliśmy cel szybciej niż to miało miejsce w ostatnich sezonach. Czas teraz na analizę szczegółową naszych dokonań. Przyszły sezon to 100-lecie klubu. Cel naszego Prezesa jest jasny, awans do 1 ligi. Czeka nas już teraz ciężka praca, bo 16-go lipca rusza już nowy sezon.”