KKS Kalisz, który był gospodarzem 24. kolejki eWinner 2 Liga znany był ze swojej waleczności i mocnego składu. Podczas spotkań ze Zniczem był bezwzględny i zgarniał pełną pulę. Aż do wczoraj.. Sobotę 19 marca 2022 kibice obydwu drużyn zapamiętają na długo, długo!
Ledwie sędzia Rokosz rozpoczął spotkanie, a w 6′ gola strzelił Lucas Hrnciar. Chwilę później czerwona kartka u gospodarzy i boisko opuścił Bartosz Gęsior. Bramka Lucasa otworzyła worek pełen celnych strzałów. Kolejny strzał padł w 24′ – Shuma Nagamatsu zaliczył drugą bramkę na konto Znicza. To jednak nie był koniec. W 37′ minucie do akcji wskoczył snajper Pomorski i zakończył pierwszą połowę wynikiem 0:3.
Po przerwie zmieniło się niewiele. Kakaesiacy wciąż w osłabieniu, a Znicz na spokoju z 3 bramkami na koncie. Kolejna bramka dla pruszkowskich wpadła w 69 minucie. Dośrodkowanie po rzucie rożnym wykorzystał Kamil Niewiadomski trafieniem z główki. Chwilę późnej gospodarze mieli szansę na honorową bramkę. Piotr Misztal na szczęście czujnie strzegł słupków i wybronił mocne uderzenie przeciwnika. Ostatnią, już piątką bramkę dla MKSu zdobył po kontrataku Tymon Proczek w 75′. Tym samym była to ostatnia bramka tego spotkania, a piąta na koncie żółto-czerwonych.
Rewanżowe spotkanie zakończyło się wynikim 0:5 dla Znicza!