Jak do tego doszło.. „…myśl, żeby zostać trenerem, przyświecała najbardziej.”
Zarabiałem grosze. Ale myśl, żeby zostać trenerem, przyświecała najbardziej. Artur Węska wylądował na stołku trenerskim, gdy Znicz był w strefie spadkowej na osiem kolejek przed końcem ligi. To była jego pierwsza…