Wspaniały był to dzień przy ulicy Bohaterów Warszawy w Pruszkowie. Ale niestety nie przez piękne bramki, a przez szczelnie wypełniony stadion przez kibiców, którzy przyszli dopingować Znicz Pruszków.
Piękna pogoda, na stadionie komplet widzów, nic nie zapowiadało że na murawie rozegrają się piłkarskie szachy. W całym meczu obie drużyny oddały po jednym celnym strzale i musimy przyznać że nie był to nasz najlepszy mecz w sezonie, mimo że było widać zaangażowanie u naszych piłkarzy.
Pozytywy są jednak kluczowe. Nadal utrzymujemy osiem punktów przewagi nad strefą spadkową, oraz znów czyste konto świadczy o jakości naszej gry obronnej. To daje duże nadzieję na kolejne mecze.
Najbliższy mecz zagramy 7.04 ze Stalą Rzeszów na wyjeździe, a potem trzy mecze pod rząd na własnym stadionie z rywalami z czołówki tabeli – GKS Tychy, Wisłą Kraków, Arką Gdynia.