W sobotę o godzinie 16:00 zagramy na wyjeździe z Sokołem Ostróda. Naszym przeciwnikiem będzie zdecydowanie najgorsza drużyna tego sezonu eWinner II ligi. Tym bardziej piłkarze Znicza Pruszków muszą zachować pełną koncentrację. O jakimkolwiek lekceważeniu rywali nie może być mowy!
Już na jesieni Sokół nieźle nas nastraszył. W Pruszkowie wygraliśmy co prawda 3:2 (gole Shumy Nagamatsu, Jakuba Ostrowskiego i Lukasa Hrnciara), prowadząc jeszcze w 72. minucie 3:0, ale końcówka była prawdziwym horrorem. Dwa trafienia Patryka Skóreckiego sprawiły, że o komplet punktów musieliśmy drżeć do ostatniego gwizdka sędziego.
Patrząc jednak ogólnie, Sokół to najsłabsza drużyna tego sezonu. Pomijajac GKS Bełchatów, który wycofał się z rozgrywek, ekipa z Ostródy zajmuje ostatnie miejsce w tabeli. Zespół ,od stycznia prowadzony przez trenera Wojciecha Figurskiego, po 25 kolejkach ma na koncie zaledwie 13 punktów, 18 strzelonych goli (najmniej w lidze) i 51 straconych (najwięcej w lidze).
Najlepszym strzelcem zespołu w eWinner II lidze jest wspomniany Skórecki ? 4 bramki. 3 gole strzelił Damian Wojtyra, który ze Zniczem nie zagra z powodu pauzy za czerwoną kartkę, którą obejrzał przeciwko Wiśle Puławy. Co ciekawe, ten sam zawodnik w kolejce 24 również przedwcześnie zakończył udział w meczu, gdy zobaczył dwa żółte kartoniki w starciu z Radunią Stężyca.
W sobotę uwagę trzeba będzie zwrócić na Kamila Kurowskiego, który w przeszłości był zawodnikiem Legii Warszawa i nawet rozegrał ponad kwadrans w Superpucharze Polski 2014 (Legia ? Zawisza Bydgoszcz 2:3). 27-letni pomocnik trzy razy wystąpił w Ekstraklasie w barwach Podbeskidza Bielsko-Biała.
Być może w składzie meczowym naszej drużyny po raz pierwszy znajdzie się Dmytro Juchymowycz, który do Znicza trafił z drużyny Ahrobiznes Wołoczyska (drugi stopień rozgrywkowy w Ukrainie). Ukraiński obrońca w czwartek został zgłoszony do rozgrywek.