Mecz, który na papierze zapowiadał się na hit kolejki, niestety nieco zawiódł oczekiwania kibiców. Mamy jednak powody do zadowolenia, bo z niezwykle trudnego terenu do Pruszkowa wracamy z cennym punktem. Znicz bezbramkowo zremisował ze Stomilem.
O pierwszej połowie nie można napisać zbyt wiele. Jedyną ciekawą akcję stworzyli gospodarze w 7. minucie, gdy nasz zespół uratowała poprzeczka.
Po przerwie drużyna trenera Mariusza Misiury zaczęła przeważać. To Znicz prowadził grę i częściej starał się atakować bramkę Stomilu.
Szczególnie ostatnie 20 minut w naszym wykonaniu mogło się podobać i zabrakło naprawdę niewiele, by wywalczyć komplet punktów. Najpierw niecelnie w dobrej sytuacji strzelał Maciej Firlej, a następnie, w 74. minucie po mocnej centrze Jakuba Wójcickiego, obrońca Stomilu o mały włos nie pokonał własnego bramkarza. Chwilę później mocno strzelał Krystian Pomorski, ale trafił w… Wójcickiego. Kto wie, czy nasz napastnik nie uratował w tej sytuacji gospodarzy.
Piłkę meczową Znicz miał w 82. minucie. Shuma Nagamatsu wypatrzył w polu karnym Pawła Moskwika i obsłużył go idealnym dośrodkowaniem. Moskwik pięknie złożył się do ?szczupaka?, ale z około sześciu metrów trafił prosto w Jakuba Mądrzyka.
Punkt wywalczony na boisku drużyny, który po raz ostatni przegrała w październiku ubiegłego roku należy szanować. Warto również podkreśli bardzo dobrą grę naszej defensywy, która skutecznie rozbijała wszelkie ofensywne próby gospodarzy. Tym razem Miłosz Mleczko nie miał zbyt wiele pracy w naszej bramce.
Stomil Olsztyn: 39. Jakub Mądrzyk – 14. Filip Szabaciuk (61, 66. Dawid Kalisz), 4. Igor Kośmicki, 25. Hubert Sadowski, 26. Bartosz Waleńcik, 11. Filip Wójcik – 10. Karol Żwir, 8. Maciej Spychała, 15. Shun Shibata, 7. Hubert Krawczun (61, 6. Sebastian Szypulski) – 9. Piotr Kurbiel (75, 20. Werick Caetano).
Znicz Pruszków: 33. Miłosz Mleczko – 17. Dawid Barnowski (90, 8. Tymon Proczek), 3. Dmytro Juchymowycz, 5. Krzysztof Wingralek, 10. Mateusz Grudziński, 11. Paweł Moskwik – 18. Shuma Nagamatsu (80, 30. Wiktor Nowak), 13. Mateusz Cegiełka, 6. Krystian Pomorski – 9. Maciej Firlej, 7. Jakub Wójcicki (80, 19. Patryk Czarnowski).
5 i 12 maja Znicz rozegra mecze domowe, na które serdecznie już dziś zapraszamy! Będę to rozstrzygające spotkania.